Witaj w naszej magicznej krainie!
Ruffian - Cudowna klacz gniada, prawie kara z gwiazdką.
Urodziła się: 17 kwietnia 1972
Zmarła: 7 lipca 1975 roku.
Została uśpiona z powodu poważnej kontuzji nogi.
Zwana także Ruffian-"Bogini Toru",
choć jej nie ma wierzę, że to na torze na którym zginęła w każdym wyścigu bierze udział.
Podczas ostatniego wyścigu z ogierami źle postawiła kopyto w skutek czego dostała kontuzji nogi, ale biedna biegł i biegła dalej udało się ją zatrzymać dopiero ok.45 metrów dalej. Zaraz po jej wyścigu zawieziono ją do weterynarza i założono gips, ale zaczęła wierzgać łamiąc gips i drugą nogę. Kilka minut później postanowiono ją uśpić. Została pochowana 8 lipca 1975 roku.
Braknie nam ciebie, szkoda że nie byłaś nieśmiertelna.
Trener (obecnie emeryt) przychodzi czasami na pusty tor. Podchodzi do boksu numer dziewięć. Ogląda go dokładnie po czym siada na trybunach. Patrzy, siedzi tam długo.
Gdy ludzie się go pytają po co tam przychodzi, on odpowiada: "Ja ją widzę, ona biegnie po tym torze, sama. Słyszę tupot jej kopyt, oddech, bicie serca i rżenie. To miejsce jest i będzie magiczne. Bo ona ciągle tu biegnie..."
Choć na torze nikogo nie widać, ciągle biegnie po nim Ruffian...
Zdjęcia i akcję:
Grób Ruffian
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http … vns&itbs=1
Ruffian
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http … vns&itbs=1
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http … vns&itbs=1
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http … sch&itbs=1
Ruffian, niepokonana klacz, która w czasie wielkiego wyścigu z Foolish Pleasure zginęła tragicznie łamiąc nogę... [*]
Zapalmy dla niej znicz:
http://wirtualnyznicz.pl/zapal.html?pid=1187908
Ruffian - nigdy cię nie zapomnimy [*]
Offline
Offline